Pająki,Osy i Świerszcze
1
Pająk siedzi w pajęczynie,
Nic nie robi tylko wije.
Nic nie robi tylko przędzie,
Co to będzie? Co to będzie?
Pająk odpowiada cicho,
Nowy dom, czyli siedlisko.
Będę siedział tu latami,
Będę walczył wnet z muchami.
Jak powiedział tak i zrobił,
Siedział w kącie muchy łowił.
Aż pewnego dnia, tak z ranka,
Pojawiła się sprzątaczka.
2
Osa lata jak szalona,
Czegoś szuka kogoś woła.
Skąd w niej tyle jadu, złości,
Przecież szkodzi to piękności.
Oso czemu latasz jak szalona,
Czemu straszysz dookoła?
Czemuś taka strasznie wściekła?
- Też byś był - gdybyś szukał męża.
Wyszedł truteń wczoraj rano,
Miał na obiad wracać żwawo.
Lecz nie wrócił, gałgan, nicpoń,
Pewnie z kumplem pije piwsko.
3
Raz dwa świerszcze, już jesienią,
Poszły szukać lokum swego.
Gdzie by się tu zadekować?
I do wiosny przezimować.
Bloki miłe są i ciepłe
Ale ludzie są zaciekłe.
Jak zaśpiewasz, to wnet zginiesz,
Chyba że się dobrze skryjesz.
Na wsi, na wsi jest wesoło,
Grasz i śpiewasz na okrągło.
Cenią sobie śpiewy nasze
Lecz pająki są tam straszne.
2010 chyba Lipiec
My owadów znać nie chcemy,
Roli ich nie rozumiemy.
Nic nie wiemy i tępimy,
Potem przez to wnet cierpimy.