ZIMA - Wielka Księżna Krainy Północy

Pierwsza publikacja - środa, 22 stycznia 2020
7 cze, 2020, Brak komentarzy
Wtargnęła nie wiedzieć kiedy,
Bo puchu białego nawet od biedy.
Mrozy – wierni słudzy Białej Pani,
Też zawiedli i nie przyjechali.

Mamy rządy Pani Zimy,
Księżnej z Północnej Krainy.
Tylko jakoś wciąż zielono,
Nie wygląda nic zimowo.

Cóż to Piękna Biała Pani,
Cóż się stało ze sługami?
Gdzież podziały się Śnieżyce?
Zawieruchy, Nawałnice?

Gdzież te Zaspy, Sople, Lody
Gdzież te wszystkie niewygody?
Zima spojrzy na świat srogo
I odpowie nam lodowo.

Ach wam ludziom wszem dogodzić,
Rzecz to niemożliwa zrobić.
Jak zasypię drogi śniegiem,
Narzekacie – nieprzejezdne.

Jak jeziora skuję lodem,
Albo Bałtyk wzburzę sztormem,
Narzekacie żem bez serca,
Chociaż białe macie święta.

Miną święta, już po feriach
Każdy już do Lata wzdycha.
I Marzannę chcecie topić
Aby mnie się szybko pozbyć.

Więc me sługi mają urlop,
I na nartach jeżdżą dużo.
W Alpach, na Grenlandii,
I w Arabii, na Islandii.

Jak się kiedyś namyślicie,
Jaką zimę chcieli byście.
To napiszcie listy krótkie,
Chcemy Zimy mroźnej długiej.

Wtedy przyjdę śniegiem sypnę,
Lodem skuję świat na chwilkę.
Będą białe święta, ferie,
I wesołe sanny w lesie.

22-01-2019 w oczekiwaniu na śnieg