Spacer w styczniu nie człowieka

Pierwsza publikacja - wtorek, 5 listopada 2019
7 cze, 2020, Brak komentarzy
W środku stycznia pośród Zimy,
Wyszła glista z miękkiej ziemi.
Rozejrzała się po świecie,
I westchnęła – „co się dzieje?”

„Jeszcze nie czas na spacerek,
Chociaż Słonko dobrze grzeje.
Wracam jednak w ciepłą glebę,
Tu za chwile chłód zawieje.”

I jak rzekła tak zrobiła,
W ciepłą glebę wnet wróciła.
I uciekła w samą porę,
Bo mróz przyszedł już wieczorem.

Styczeń 2015 roku

Takie sobie wierszowanie
Kiedyś często uprawiałem
Temat każdy był wspaniały
Na poemat duży, mały....