Kawa czy herbata ...
Fotel raz zaprosił Ławę
Na śniadanie i na kawę.
Ława jednak mruczy cicho
„Wolę herbatkę z maliną”.
Na co Sofa rozdąsana
„Kawa? Od samego rana?”
Stół Kuchenny ziewnął lekko,
„Rano piję tylko mleko”.
Tu Zmywarka się wtrąciła,
„Znowu będzie góra mycia”.
Pufa stojąc przy Gablotce,
Zamarzyła o szarlotce.
Krzesła jak się dowiedziały,
O tej nowej randce Ławy.
Też by chciały być na topie,
I na kawę iść ze Stołem.
Już też wszystko ustalone,
Na spotkania poza „domem”.
Lecz Kanapa z Otomaną
Bunt podniosły wraz z Wersalką.
Jakim cudem wyleźć chcecie?
Przecież my jesteśmy w sklepie?
Na co meble zbuntowane,
„Tutaj zrobimy zabawę”.
11-06-2020