Moje Marzenia
1
Marzą mi się wielkie lasy
nad Soliną gdzieś.
Blask ogniska i rudera,
w której trzeba jeść.
Na śniadanie jest fasolka
na kolację stek.
O objedzie nie pamiętam
coś po drodze zjem.
2
Osiodłany koń już czeka
juki spakowane.
Dziś jedziemy aż do Leska
śpiesz się bracie śpiesz.
Mało czasu trzeba gonić
żeby skończyć szlak.
I urlopu nie roztrwonić
spożytkować czas.
By zobaczyć się z aniołem
zbłąkanym wśród drzew.
Co ma zielony kielonek
i chce nas dziś strzec.
3
Rano budzę się ze snu
dookoła „step”.
Miasto tętni życiem już
muszę iść po chleb.
Na ulicach spalin smród
aż zatyka mnie.
Marzą mi się lasy znów
nad Soliną gdzieś.
Wieki temu jeszcze jeździłem na Piknik Country.
Swój wkład w tę piosenkę miał Cezary Makiewicz za co bardzo jestem wdzięczny.